Sesja 2
06-09-2023
17 Deszczy, Szklany Dom
Noc zastała nas w Szklanym Domu. Zabarykadowaliśmy się w piwnicy w obawie przed atakiem zakażonych. To była dobra decyzja, bo jeden z nich starał się wyważyć drzwi. Na szczęście mu się nie udało.
Rano wymknęliśmy się z budynku zostawiając za sobą naszego nocnego gościa i ruszyliśmy na południowy zachód w kierunku celu naszej wyprawy - nowych ruin.
Dwugodzinna podróż upłynęła bez żadnych niespodzianek. Trasa jest prosta, bez specjalnych przeszkód.
Ruiny to szereg identycznych domów ustawionych wzdłuż drogi. Domy piętrowe, uszkodzone, jakby po trzęsieniu ziemi. W środku rzeczy poprzewracane przychylają się do tej teorii. Okolica przepatrzona, ale nie całkowicie rozgrabiona. Kilka samochodów. Najprawdopodobniej cel wypraw przepatrywaczy z Miasta.
Wybraliśmy jeden z domów na nocleg. W kuchni, na tyłach domu znaleźliśmy ślady krwi jakby po bójce i ślady wyciągania rannego lub zwłok poza teren ruin - w ogrodzeniu brakowało przęsła. Razem z Ramoną weszliśmy do domu przez tylne drzwi. Pająk postanowił dostać się do środka przez okno na piętrze i razem z podłogą spadł na Ramonę, która była w tym czasie w pomieszczeniu pod nim. Opatrzyłem oboje, chociaż Pająk mało co ucierpiał.
Po zjedzeniu posiłku udaliśmy się w poszukiwaniu towarów. Znalazłem trochę leków, młotek stolarski i, niestety uszkodzoną, strzelbę. Będzie na wymianę.
Przed domem oddalonym od drogi zobaczyłem zwłoki. Udaliśmy się tam, żeby to sprawdzić. Przed domem ciało chłopaka i dziewczyny. W domu ciała dwóch chłopaków. Rozpoznałem pośród nich jednego z Naszych na uchodźstwie. Poza tym przepatrywacze z Miasta. Wygląda na to, że zginęli przed kilkoma dniami. Kieszenie mieli przetrząśnięte, ich kryjówka była oczyszczona. Podejrzewam nieznajomego, którego napotkaliśmy wczoraj na drodze, ale Pająk powiedział, że zginęli od broni o małym kalibrze, pewnie 9mm, a obcy miał karabin. Nie wyklucza to, że mógł też mieć pistolet. Na podłodze była kartka z imionami - pośród nich Lisica i ja. Lista celów do wyeliminowania? Kontakty w Twierdzy? Trzeba to zbadać.
18 Deszczy, Popękane Domy
Noc spędziliśmy w przygotowanym schronieniu. Nie mieliśmy nieproszonych gości. Rano pogrzebałem zwłoki w płytkim grobie. Ramona mi pomogła, żeby poszło szybciej. Postanowiliśmy wracać do Twierdzy - znaleźliśmy trochę rupieci, a co cenniejsze rzeczy wymagałyby całej ekspedycji - części samochodowe, przęsła ogrodzenia. Plan powrotu jest następujący - noc spędzić w piwnicy Szklanego Domu, żeby tylko raz musieć biwakować w lesie, a potem dwa dni drogi do mostu.
20 Deszczy, Most
Wieczorem dotarliśmy do Mostu. Na posterunku zastaliśmy samego rannego Jeżyka. Nieznajomy spotkany na drodze zaatakował ich, ale się obronili i zabili go. Lisica odprowadziła Skunksa do Twierdzy, żeby się nim zajął lekarz. Zdecydowałem, że zostanę na Moście, żeby pomóc przy obronie. Ramona przystała na to.
21 Deszczy, Most
W nocy wartowałem na wschodnim brzegu, a Ramona na zachodnim. Pająk, jak to On, wzruszył ramionami i poszedł spać. Koło północy u Ramony zaświeciły się lampy, a potem Jeżyk oddał strzał ze swojej giwery. Więcej przygód nie było.